Na Święta

Bo

Tęsknota to uczucie braku czegoś lub kogoś istotnego dla danej osoby. Często pojawia się odczuwanie niepokoju, smutku, zamyślenia. Im bardziej odczuwany jest brak kogoś/czegoś, tym bardziej wzmaga się cierpienie psychiczne. Powodami uczucia tęsknoty mogą być: brak wszelkiego kontaktu z bliskimi lub ograniczenie kontaktu z nimi, spowodowane obiektywną sytuacją losową, subiektywnym stanem psychicznym. Tęsknota odczuwana jest także w związku z pragnieniem posiadania partnera, potrzebą akceptacji i zrozumienia przez niego. Stan tęsknoty możne być powodem popadnięcia w depresję, albo popełnienia samobójstwa.
źródło: www.wikipedia.pl

A niebo milczy w tych sprawach, bo nie jest rzeczą aniołów -Niepamięć...

Daisy, księżniczka :)


W moim domu pojawiła się nowa członkini rodziny :)
Urodzona 20 czerwca 2007 roku, po godzinie 23, jedna z "dziesięcio osobowego" miotu sunia trafiła pod nasz dach 18 sierpnia mając niecałe 8 tygodni.
Pierwotnie jej imię miało brzmiać Lady, jednak z powodu pokracznego chodu, mało zorganizowanych ruchów i grubej dupci, które w żaden sposób nie przedstawiały cech Damy, nadaliśmy jej imię Daisy.
Miała być nie-rodowodowym Golden Retirever-em jednak gdzieś w jej geny wdarł się najprawdopodobniej Labrador.
Nasza Stokroteczka ma w tej chwili 4.5 miesiąca i waży 20 kg, zatem przytyła u nas 13 kg :)
Jest bardzo charakterna i uwielbia broić.
Jej łupem padło już wiele rzeczy:
kwiatki
pościel
pęto kiełbasy w worku
15 dag salcesonu - także w worku
tubka superglue
para kapci
kabel od telefonu
obroża
poduszka
smycz
bateria AA
itd
Jest rozpuszczona jak dziadowski bicz :) choć to akurat nie powód do chwalenia :)

Ogłoszenie (nie)płatne

Z wielką przyjemnością pragnę zawiadomić, iż dnia 10 listopada 2007 roku o godzinie 19:01 po długiej, niezależnej od niej samej przerwie w pisaniu, tenshii powraca do blogowego życia :)

Znacie dowcip o długopisie? DługoPiS nie pociągnie :)

Nie mam ostatnio zbyt wiele czasu aby pisać na moim blogu, i jest mi z tego powodu bardzo smutno ale pocieszam się tym że wkrótce to nadrobię :)

Dziś natomiast nie mogłam powstrzymać się i wkleić tu czegoś co wpadło mi niechcący w oko przy przeglądaniu porannej porcji nowych ciekawych wiaodmości :)

Samochwała, czyli nowy wierszyk o premierze!

Samochwała w kącie stała
I tak rok podsumowała:
Zdolny jestem niesłychanie,
Mam na świecie poważanie,
W kraju - same osiągnięcia:
Dłuższe życie (od poczęcia),
Koalicja - wzór współpracy,
Z Sejmu - dumni są Rodacy,
Rząd najlepszy od półwiecza,
Skupił się na wielkich rzeczach.
Kompetentni ministrowie,
Każdy poseł - ideowiec,
Z zasadami, jak husaria:
Bóg, Ojczyzna, Honor(aria).
Dla Narodu - becikowe,
Nowy peron we Włoszczowie.
Lepiej żyje się rodzinom
(Jednej mamie i dwóm synom).
Okno na świat - otworzone,
Turystyka - w jedną stronę,
Lepsza praca, wyższa płaca
(Zwłaszcza, jeśli ktoś nie wraca).
Gospodarka rozpędzona:
Są mieszkania (trzy z miliona),
Jest kilometr autostrady,
Ład moralny i zasady.
Politycznej wzrost kultury
(Nurt plebejski, przykład z góry),
Nie ma WSI (choć jeszcze trochę,
A zrobimy wszędzie wiochę).
Cały naród żyje w zgodzie.
IPN - i po narodzie.
CBA - udane akcje,
Super MEN - co rusz, atrakcje.
W szkołach nie ma już Darwina,
Będzie dryl i dyscyplina,
Nie podskoczy żaden gieroj!
Tolerancji nie ma! Zero!
Żadnych gejów, Ferdydurek,
Jest amnestia i mundurek!
Wolność słowa i pruralizm
(Bo rządzących wolno chwalić).
Jest religia na maturze,
Wierny Lud na Jasnej Górze.
Nie rozumie tylko Unia:
Rząd z Warszawy, czy z Torunia?
Krótko mówiąc: Rok udany!
Tylko naród...do wymiany.

autor: MKWD (Muzyczny Kabaret Wojtka Dąbrowskiego)

***

Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
Miłość nigdy nie ustaje,
jak proroctwa,
które się skończą,
albo jak dar języków,
który zniknie,
lub jak wiedza,
której zabraknie.

Jajko czy kura ??

Co było pierwsze? Jajko czy kura?

Najpierw były kaczory...

A potem zaczęły się jaja.